Tag Archives: Radomir Wit

– W przypadku akurat Torunia i tego muzeum i całego dzieła, jak się to określa księdza Rydzyka, to przypomnę, że to jedno z naszych zobowiązań przedwyborczych, to znaczy kościelni biznesmeni nie będą żerować na publicznych pieniądzach na kulturę. Nie ma takiej możliwości. I przeglądamy się w tej chwili samej umowie, jaka została zawarta. Istnieją przesłanki naszym zdaniem do tego, że pieniądze i ta cała umowa, której efektem było ponad 200 mln zasilające toruńskie dzieła księdza Rydzyka, jest wątpliwa z punktu widzenia celowości. Będziemy prowadzić dalsze analizy. Jeśli się to okaże możliwe, będziemy wzruszać tę umowę – stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz na konferencji prasowej.

Tylko służby specjalne mogły wytworzyć niejawną listę osób inwigilowanych systemem Pegasus w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.

Więcej o liście Pegasusa >>>

 


Podczas Rady Gabinetowej Donald Tusk przedstawił Andrzejowi Dudzie informacje dotyczące inwigilacji Pegasusem. W sieci błyskawicznie zaczęły pojawiać się komentarze polityków i dziennikarzy. „Ktoś źle doradził prezydentowi z Radą Gabinetową. Wiadomo było, że to się źle skończy dla PAD”.

Tusk: Mam dokumenty, które potwierdzają zakup i korzystanie z Pegasusa. Lista ofiar jest bardzo długa.

– Ja mam w tej chwili ujawniony dokument, ale to jest tylko próbka tych dokumentów, które są do pańskiej dyspozycji, panie prezydencie, zobowiązałem ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego do przekazania, jeśli będzie pan zainteresowany kompletem dokumentów, które niestety, mówię bez satysfakcji, potwierdzają w 100% zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa i lista ofiar tych praktyk jest niestety bardzo długa – powiedział premier Donald Tusk podczas Rady Gabinetowej.

– Ten dokument, który mam tutaj w ręku, potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy, że z inicjatywy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwrócono się o sfinansowanie zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości, co zostało potwierdzone przez pana ministra Ziobro i jestem tym akurat bardzo przygnębiony, muszę powiedzieć, bo wszyscy wiemy, do czego ten fundusz miał służyć, także przynajmniej tę kwestię uznaję za rozstrzygniętą, czy był, kto go kupił i do czego używał, ale oczywiście komplet dokumentów będzie do pańskiej dyspozycji – kontynuował.

Więcej o Radzie Gabinetowej >>>

 


Jeśli Polski Ład trzeba likwidować Tarczą Amtyputinowską, to czy to oznacza, że był rosyjską dywersją?

Kmicic z chesterfieldem

Warto dziś przypomnieć.

Wyborcy nie ruszyli pod skrzydła Zjednoczonej Prawicy w obliczu wojny, jaka toczy się w Ukrainie. Potwierdza to kolejny sondaż.

Więcej o sondażu >>>

Myślę, że prezydent Biden powie wiele ciepłych słów na temat wielkiego serca Polaków dla Ukraińców. Stany Zjednoczone będą miały na pewno też szeroki gest, poza tym, co już oferują, bo amerykańskie dostawy do Polski pomocy humanitarnej są już realizowane. Na pewno będą to dalsze zapewnienia o środkach finansowych i środkach logistycznych. To, co oczywiście wszystkich najbardziej interesuje, to środki bezpieczeństwa i tutaj spodziewałbym się wzmocnienia sił NATO na wschodniej flance – mówi były ambasador w Stanach Zjednoczonych Ryszard Schnepf. I dodaje: – Z całą pewnością ta wizyta jest kluczowa dla rozstrzygnięć na tym dramatycznym teatrze, który obserwujemy w Ukrainie. To spotkanie z liderami sojuszu NATO i wizyta tutaj, u nas, w kontekście aktualnych wydarzeń nabiera oczywiście wielkiego znaczenia.

Rozmowa z Ryszardem Schnepfem >>>

 

View original post

 


W internecie pojawiło się stanowisko szefa Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych – biskupa Józefa Wróbla, który dość krytycznie ocenił technologię stosowaną przy produkowaniu szczepionek przedsiębiorstw AstraZeneca oraz Johnson&Johnson.

„Jak zaznaczył biskup, w przeciwieństwie do pierwszych szczepionek korzystających z technologii opartej na mRNA, które nie budzą poważnych przeciwwskazań etycznych, w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów” – podali dziennikarze serwisu gazeta.pl.

Mimo tego bp. Wróbel dopuścił, aby katolicy stosowali wspomniane szczepionki.

„Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami (np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki) mogą z nich skorzystać bez winy moralnej” – poinformował.

Rzekome kontrowersje przedstawione przez bp. Wróbla rozwieją eksperci. Profesor Jacek Wysocki, w rozmowie z gazeta.pl, wytłumaczył, że linie komórkowe wykorzystywane przy produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson pochodzą z płodów abortowanych w celach m.in. medycznych w latach 60. i 70 (!).

„Te linie są podtrzymywane w laboratoriach do celów badawczych i produkcyjnych. Niektórzy fałszywie twierdzą, że przeprowadza się w tym celu nowe aborcje, a nie jest to prawda” – przyznał naukowiec, dodając, że pobrane ze starych płodów komórki są następnie namnażane na niemal masowa skalę.

Ludzkie linie komórkowe są następnie wykorzystywane albo do badania szczepionki, albo do namnażania wirusa (nie można do tego korzystać z komórek zwierzęcych).

Na kontrowersyjne stanowisko zaprezentowane przez bp. Wróbla zareagował też jeden z profili prowadzonych przez Centrum Informacyjne Rządu na Twitterze.

„Stawką procesu szczepień jest życie nasze i naszych najbliższych. Już ponad 800 milionów osób zostało zaszczepionych, w tym Papież Franciszek i część polskich biskupów. Szczepienia pozwolą nam wrócić do normalnego życia m.in. normalnych praktyk religijnych” – napisali poprzez jedno z kont przedstawiciele CIR.

Warto dodać, że proces szczepień, poza granicami kraju, często popierany jest przez przedstawicieli chrześcijańskich związków wyznaniowych (także katolickich), którzy nie dzielą się z wiernymi takimi spostrzeżeniami i nie wiążą szczepień z aborcją.

Więcej o Ciemnogrodzie kleru ws. szczepionek i dlaczego jak zwykle nie mają racji >>>

Z Archiwum: szczepionki zapewnia nam Unia Europejska, bo obecny rzad PiS skazałby nas na zdychanie; i tak sobie nie radzą z organizacją szczepień, jesteśmy liderami globalnymi (wraz z Brazylią) w zgonach z powodu Covid-19 >>>

 

Sposób uregulowania wyboru RPO określony w konstytucji nie jest przypadkowy. Chodzi o wskazanie człowieka, który gwarantuje swoją postawą i karierą życiową niezależność od władzy. Tylko w ten sposób może służyć nam, zwykłym ludziom, w sporach z władzą – mówi nam prof. Monika Płatek z Wydziału Prawa i Administracji UW. Pytamy też o sprawę Sławomira Nowaka. – W momencie, gdy prokurator Ziobro mówi, że ma niezbite dowody, to jednocześnie przyznaje, że nie ma podstaw do przetrzymywania człowieka w areszcie. Przyznaje, że przetrzymuje go bezpodstawnie. Niezbite dowody wykluczają możliwość mataczenia, wpływania na przebieg postępowania. Skoro zebrano takie dowody, wymagało to natychmiastowego zwolnienia człowieka – podkreśla

Obecny urząd służy do przyklepywania niewygodnych i także niekonstytucyjnych decyzji rządzącej koalicji. Mgr Przyłębska została wybrana na przewodniczącą ze złamaniem obowiązujących procedur, w składzie zasiadają dublerzy prawidłowo wybranych sędziów i nocą zatwierdzani polityczni członkowie ekipy rządzącej. Rządząca ekipa odpowiedzialna jest za wydrążenie istoty tej instytucji i zniszczenia jej prestiżu. Nie trzeba być prawniczką, by widzieć i rozumieć, że instytucja powołana do kontroli prawidłowości i zgodności działań Sejmu i władzy z Konstytucją stała się wydmuszką.

Wywiad z prof. Moniką Płatek >>>

 


Równie fatalny moment, co minister Szumowski, wybrał sobie na dymisję minister spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz. „Polska powinna teraz przewodzić Europie w sprawie kryzysu na Białorusi”– powiedział w rozmowie z Money Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych. To nie jest pora na odchodzenie, ale wytężoną pracę.

Według Sikorskiego przyczyną dymisji tego ministra mogła być różnica zdań z kierownictwem PiS co do oceny wydarzeń na Białorusi. „Polska powinna teraz mobilizować Unię Europejską do działania, do twardych negocjacji z Rosją i Łukaszenką ws. przyszłości Białorusi. To jest nasze zadanie w tej części Europy. Podczas mojego urzędowania też mieliśmy takie kryzysy, przypomnę Majdan i wojnę w Gruzji. Pracowaliśmy wtedy po 18 godzin dziennie, nikt nie myślał o odchodzeniu”.

Sikorski ocenił jednak odchodzącego ministra lepiej, niż jego poprzednika – Witolda Waszczykowskiego. Najgorsze, co zrobił – uważa –  to rozdzielenie polityki zagranicznej od europejskiej oraz przekazanie tej ostatniej kancelarii premiera.

Oczywiście rozważa się różne możliwości zastąpienia Czaputowicza na stanowisku szefa polskiej dyplomacji. Radosław Sikorski wymienia i ocenia dwóch: ministra Krzysztofa Szczerskiego, który do tej pory pełnił funkcję szefa gabinetu prezydenta. Jest jednak – jak zauważa Sikorski – zwolennikiem liberum veto, „eurofobem i ma dziwne pomysły na sprawy europejskie, o których można przeczytać w jego książce”.

Innym kandydatem mógłby być Konrad Szymański, prawnik, publicysta i polityk, wywodzący się z Młodzieży Wszechpolskiej. Pełnił już funkcję wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Beaty Szydło. „To właśnie on był motorem rozdziału spraw europejskich od zagranicznych. Gdyby został ministrem spraw zagranicznych, musiałby się napić piwa, które sam nawarzył” – podsumowuje ocenę tej kandydatury Radosław Sikorski.

Pytanie, czy zanim nastąpi ta obiecywana rekonstrukcja rządu, ktoś jeszcze w nim zostanie?

Więcej o nowych ministrach >>>