Tag Archives: Profesor Prawak upadkiem PiS zachwycony.

Więcej o pokrace Błaszczaku, który zakupił szmelc >>>

Rafał Trzaskowski wygrał wybory w Warszawie w pierwszej turze, co przy tak rozkopanej i zakorkowanej stolicy było nie lada wyczynem. W Koalicji Obywatelskiej zdawali sobie sprawę, że może być różnie, szczególnie politycy mieszkający bliżej centrum.

Felieton Renaty Grochal >>>

 


#Pablieton

Od marszu Miliona Serc po burdy Solidarności. Kilka uwag…

Pamiętacie Marsz Miliona Serc? Było nas milion. Wkurzonych na władzę, jak cholera. Nienawidzących PiS. Mających po kokardy podłego reżimu. I? Z naszej strony nie poleciała w kierunku policji ani jedna petarda.

Nie było rozbijania witryn w sklepach, nawalonych ludzi, chamstwa i agresji.

Na trasie przemarszu widywaliśmy niewielu policjantów. A ci, którzy nam towarzyszyli był uśmiechnięci, wyluzowani, mili. Bo i my tacy byliśmy. Przyzwoitych ludzi nie trzeba bowiem pilnować. Oni pilnują się sami.

Dziś członkowie Solidarności przypomnieli nam po co są demonstracje. W swoim niezaprzeczalnie ekskluzywnym stylu. Otóż demonstracje są po to, by dać w ryj policjantowi, walnąć przechodnia kostką brukową, zdemolować kilka ulic w Warszawie i wybluzgać całą nienawiść do tych, którzy odesłali do politycznego lamusa twoich kumpli. Kumpli dzięki przychylności których żyłeś przez ostatnie lata, jak pączek w maśle…

Czy my po ośmiu latach kaczyzmu czuliśmy się bardziej komfortowo? Czy nie targały nami emocje? Targały. I to ogromne. Ale zachowaliśmy również zwykłą, ludzką przyzwoitość. To nas różni od upartyjnionych związkowców. Demonstrowaliśmy w obronie demokracji a nie na rozkaz związkowych bonzów. Demonstrowaliśmy z poczucia obowiązku a nie poczucia solidarności z upadłym reżimem. I nie robiliśmy zadymy…

Bo ta dobrze sprzeda się w mediach. Bo będzie szum. Bo wreszcie można przywalić rządowi, który nas nie sponsoruje…

Tyle w tym uczciwości co romantyzmu w wojnie. Tyle w tym prawdziwych uczuć co w związku Trumpa i Melani.

Zauważcie, że w zeszłym tygodniu, gdy reprezentantów „S” było niewielu, obyło się bez burd. Do Warszawy przyjechali prawdziwi rolnicy. Chcieli załatwić problem. Dziś okazuje się, ze Zielony Ład jest kasowany przez KE a demonstracja puchnie od agresji. Czyżby spełnianie postulatów było przyczynkiem do nienawiści? Ciekawe…

Wnioski są oczywiste. Rolnicy poszli do domów a przed sejmem zostali zadymiarze. Rozwiązany problem rolników to jest bowiem tragedia dla Piotra Dudy. Człowieka, który dumnie milczał, gdy Morawiecki ów ład podpisywał i rozrabia, gdy D. Tusk Zielony Ład wyrzuca do kosza. Komuś coś tu się jeszcze nie zgadza?

>>>

Kolejna część raportu Jacka Kurskiego o przyczynach porażki Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach. Były prezes TVP poświęca w niej bardzo dużo miejsca byłemu premierowi. Reakcja Jarosława Kaczyńskiego pokazuje, że „Kurze” udało odnieść pewne sukcesy w wewnętrznej rozgrywce w PiS.

Więcej o raporcie Jacka Kurskiego >>>