Podsumowując ten wczorajszy dzień i osiem lat @pisorgpl przy okazji.
1. W 2015 roku wygrali wybory ze znaczną przewagą. W 2019 roku wygrali, bo opozycja była podzielona.
2. Przez osiem lat mieli władzę absolutną, przejęli wszystkie instytucje państwa (łamiąc konstytucję).
3. Opanowali wszystkie spółki skarbu państwa i przedsiębiorstwa państwowe, czerpiąc z nich garściami na potrzeby prywatne i partii.
4. Opanowali w całości media publiczne, a prawicowe media prywatne zasilali strumieniem kasy przez 8 lat.
5. Opanowali służby specjalne, kupili Pegasusa, aby podsłuchiwać opozycję i krytyków swoich rządów.
6. Zmienili ordynację wyborczą, opanowali PKW, KBW i całą strukturę wyborczą.
7. Mieli swojego prezydenta, któremu w 2020 roku zorganizowali wybory tak, aby je wygrał.
8. Przez 8 lat wylewali w mediach ściek na przeciwników politycznych, a gdy do polskiej polityki wrócił @donaldtusk, potroili hektolitry ścieku, koncentrując się wyłącznie na liderze @KObywatelska.
9. Przejęli SN, utworzyli specjalną izbę w SN do zatwierdzenia wyników wyborów. Przejęli KRS i wszystkich prezesów sądów powszechnych.
10. Mieli w swoich rękach prokuraturę, którą sterowali instrumentalnie, wyłącznie pod własne potrzeby.
11. Zbudowali państwo mafijne, w którym powiązania finansowe stanowiły podstawę funkcjonowania tego państwa.
12. Wydawali z budżetu setki miliardów złotych na socjal, aby kupować elektorat.
Mieli wszystko. A mimo to przegrali i do dzisiaj nie rozumieją, dlaczego. A odpowiedź jest prosta – przegrali właśnie dlatego.
Do pytań po debacie nad exposé premiera Mateusza Morawieckiego nie stanął żaden z polityków KO, Trzeciej Drogi czy Nowej Lewicy. Wystąpiło ponad 100 posłów głównie z PiS-u. Od razu widać, kto w tej kadencji będzie dla Jarosława Kaczyńskiego walczył w Sejmie. To pięciu wytypowanych do sejmowych awantur posłów PiS.
Więcej o zasrańcach Kaczyńskiego >>>
Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na poinformowanie, że podporządkowała się decyzjom TSUE. W przeciwnym razie poprosi TSUE o nałożenie kar finansowych za działanie Izby Dyscyplinarnej.
Więcej o ultimatum KE >>>
Rzecznik prasowy rządu odniósł się do ultimatum postawionego Polsce przez Komisję Europejską, według którego mamy czas do 16 sierpnia, by dostosować się do decyzji TSUE i uniknąć kar finansowych. “Podejmiemy właściwy dialog z KE” – pisze Piotr Müller. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdził z kolei: “Ten dialog trwa od trzech lat. KE działa w złej wierze, z naruszeniem norm traktatów oraz ignorując polski porządek konstytucyjny”.
Więcej o odpowiedzi PiS, liczą na puste rozmowy, migają się >>>
Jarosławowi Kaczyńskiemu powiększa się choroba, co nie znaczy, aby mu zaraz przyznawać większy pokój bez klamek i z gumowymi ścianami.
Raczej zamienić mu zakład zamknięty na penitencjarny.
Otóż był powiedzieć o szefie niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, iż jest Prusakiem, a nawet więcej – czyli w domyśle: nazistą.
Andreas Vosskuhle powiedział o polskim TK: jest marionetką, a dokładniej atrapą.
Wynika z tego, iż wszystkie Trybunały Konstytucyjne, włącznie z TSUE są kierowane przez Prusaków, bo wszyscy sądzą, że w Polsce nie ma Trybunału Konstytucyjnego.
W Polsce panuje bezprawie, chaos. Zostaliśmy zdegradowani nie tylko ustrojowo w demokracji.
Więcej Kaczyńskiego z rozmowy w „Sygnałach dnia” PR1 >>>
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wprowadzał w błąd, interpretując na korzyść polskiego rządu głośny wyrok niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Kaleta próbował zdyskredytować Trybunał Sprawiedliwości UE. Orzeczenie niemieckiego sądu było o czymś zupełnie innym.
O matole Kalecie i istocie niemieckiego orzeczenia >>>
„Zabawa w chowanego” braci Sekielskich to historia…
View original post 236 słów więcej
Przydupas Ziobry – Sebastian Kaleta – sprowadzony przez prof. Marcina Matczaka do parteru.
O Ziobrze, który zniszczył polskie prawo – czytaj tutaj >>>
https://twitter.com/bimbol_jg/status/1217571100411994115
Tacy ludzie rządzą w bandyckim państwie PiS.
„Po raz pierwszy sędziowie będą walczyli o praworządność na ulicy. W togach. Najważniejsze jest to, żeby byli z nami obywatele” – mówi OKO.press sędzia Igor Tuleya przed sobotnim Marszem Tysiąca Tóg.
15-17 stycznia Senat zajmie się projektem tzw. ustawy dyscyplinującej, zwanej też kagańcową.
Jak pisaliśmy w OKO.press projekt przegłosowany przez PiS w Sejmie 20 grudnia, po 29 godzinach chaotycznego „poprawiania” zakłada m.in. drastycznie poszerzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i prokuratorów.
Przeciwko takim planom ostro protestują znamienici prawnicy – polscy i zagraniczni – oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. Bo tak sformułowane przepisy są poważnym zagrożeniem dla niezależności sędziów i stawiają pod znakiem zapytania członkostwo Polski w europejskim porządku prawnym. Protestowała Komisja Europejska i kolejne organy Rady Europy: Zgromadzenie Parlamentarne i Komisarz Praw Człowieka.
Więcej o Igorze Tuleyi…
View original post 616 słów więcej