Nie może być tak, aby przez 8 lat „uczyć się Polski”. Kraje takie jak Węgry i Polska-pod rządami Kaczyńskiego, osłabiły CAŁĄ UE na lata. Możemy sobie mówić różne rzeczy oficjalnie i nieoficjalnie. Możemy mówić, że w innych krajach „nasze problemy” są bez znaczenia. Możemy mówić, że machina demokratycznej UE działa powoli, ale jednak działa.

OTÓŻ NIE!! UE nie zadziałała i dalej nie działa, tak jak tego oczekuję. Nie może być tak, aby jeden czy dwóch półinteligentów zablokowało rozwój CAŁEJ UE. Wizerunkowo, organizacyjnie, finansowo i na wielu wielu różnych poziomach, Węgry i Polska były wielkimi hamulcowymi UE. Nakładanie kar na kraje, które jawnie łamią wszelkie standardy demokracji i które jawnie działają na rzecz Moskwy, winno być szybkie i bolesne. „W UE musieli się Polski nauczyć” – trwało to ponad 6 lat. To jest opis sytuacji, który zakłada, że w UE są sami idioci. No tak NIE JEST. Silny @donaldtusk w silnej Europie i silna Polska w silnej Europie, to olbrzymia szansa dla całego kontynentu. Mamy ogólnoświatowy kryzys przywództwa. Mamy olbrzymie braki w kadrach politycznych – na całym świecie. Brakiem na stanowiskach decyzyjnych wizjonerów i liderów. Są głównie „działacze partyjni” albo „naukowcy”. Proporcje są niezdrowe i dlatego dochodzi z taką łatwością do scenariuszy Brexit, Trump, Kaczyński, Orban etc. Proste idee i średnio inteligentni „wodzowie” dochodzą do władzy, a my patrzymy z niedowierzaniem. Jakim cudem Jaki, Ozdoba, Kowalski, Kanthak, Suski, Lichocka etc doszli do władzy? Przecież to są najgłupsi z najgłupszych … to wszystko wymaga gruntownej analizy i zmian. 90% użytkowników Twittera, których tu poznałem, prezentuje poziom O NIEBO WYŻSZY od każdej z wymienionych przeze mnie osób. Idźcie do polityki kochani, próbujcie i kandydujcie.

Premier @donaldtusk ma przed sobą misję dziejową. Na terenie Polski oraz całej UE. Obecnie nie ma tam wielu prawdziwych liderów i wizjonerów. Jest „miałkość i nijakość”. Zupełnie jak w polskiej polityce. Nie będzie dobrej przyszłości Polski, bez mądrze zarządzanej UE. Nie będzie dobrej przyszłości UE, bez mądrze zarządzanej Polski.

Został #Jeden dzień i MUSIMY ZACZĄĆ BUDOWAĆ PRZYSZŁOŚĆ.

Choć to nie do wiary, to już w poniedziałek skończą się trwające 8 lat jednoosobowe rządy Jarosława Kaczyńskiego nad Polską. To najbardziej nie do wiary dla polityków PiS, którzy w większości wierzyli w geniusz prezesa i zakładali, że Kaczyński załatwi wygraną w wyborach. Prezes rzeczywiście dwoił się i troił — zmienił prawo wyborcze, by dołożyć punktów do głosowania przy parafiach, wykorzystał TVP do szczucia na opozycję i zarządził referendum wraz z wyborami, żeby wciągnąć do finansowania kampanii spółki skarbu państwa, które nie mogą uczestniczyć w kampanii wyborczej, ale w referendalnej — już tak. Twórczynie “Stanu Wyjątkowego” Dominikę Długosz i Renatę Grochal zdumiewa, że Kaczyński — tak odwołujący się do polskiej historii i tradycji — nie zrozumiał, że Polacy nie są w stanie na dłuższą metę znieść władzy pazernej, która pragnie wszystko zawłaszczyć i wszystkich kontrolować. Odwołująca się do korzeni polskości partia przegrała z najbardziej polskimi wartościami. A zatem w poniedziałek Kaczyński stanie się szeregowym posłem. Za rządów PiS sam lubił tak o sobie mawiać, by podkreślić, że nie jest sterującym państwem władcą. Ale jednak wówczas państwem sterował — dopiero w przyszłym tygodniu pokryje się prawdziwą szarością.

Cały Stan Wyjątkowy >>>