Pan prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Kanału Zero powiedział wiele zabawnych rzeczy bez żadnego znaczenia, ale powiedział też jedną rzecz niedopuszczalną: że z Krymem to tak do końca nie wiadomo, ponieważ „dłużej był w gestii Rosji”.

Powiedział to prezydent nie odpowiadając bynajmniej na pytanie, które padło – pytanie bowiem brzmiało „czy Ukraina ma szansę odzyskać Krym” – jednakże nie dlatego jest to wypowiedź skandaliczna.

Czy pan prezydent sprawdził sobie może „w gestii” czyjej dłużej pozostawały Wrocław i Szczecin? Tak deliberować można sobie na urodzinach u cioci, albo nawet w podcaście, jeśli się jest analitykiem albo publicystą, ale nie można tak mówić, gdy jest się głową państwa. Takie słowa rezonują. Kolejny gest, który składa się na dziedzictwo tej najgorszej po 1989 roku prezydentury.

Andrzej Duda udzielił wywiadu Robertowi Mazurkowi i Krzysztofowi Stanowskiemu w Kanale Zero. Opowiedział o swoich relacjach z Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem.

Więcej o wywiadzie z Dudą >>>