Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich poinformowało, że  Warszawski  Sąd Okręgowy wstrzymał zgodę UOKiK na przejęcie przez Orlen grupy Polska Press.

Adam Bodnar w wywiadzie dla Wirtualnej Polski powiedział jeszcze w marcu: „Zaskarżyłem decyzję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, twierdząc, że nie dokonał rzetelnej analizy rynków właściwych, pominął rynek prasy, tylko skupił się na rynku reklamy i promocji. To wskazuje, że może to naruszać interesy Rzeczypospolitej w postaci gwarancji wolności słowa”.

Więcej o wstrzymaniu transakcji zakupu Polska Press przez Orlen >>>

To, czy będą wcześniejsze wybory, nie jest w rękach Kaczyńskiego – uważa prof. Klaus Bachmann, historyk, politolog i publicysta związany z Uniwersytetem SWPS. – Zadaniem opozycji jest kontrola i krytyka rządu. Teraz pojawia się okazja, aby faktycznie ograniczyć pole manewru rządu, stawiać mu warunki albo nawet tworzyć nową większość w Sejmie i nowy rząd. Morawiecki, Kaczyński i Ziobro sami zastawiali tę pułapkę na siebie, próbując szantażować UE – podkreśla.

PiS reagował bardzo szybko w marcu – kiedy rządy regionalne w Niemczech jeszcze dyskutowały o zamknięciu szkół, PiS je po prostu zamknął.

PiS może jesienią manipulować uchwalaniem budżetu tak, aby dać prezydentowi możliwość skrócenia kadencji Sejmu.

Zadaniem opozycji jest kontrola i krytyka rządu. W ostatnich latach było to dość iluzoryczne z powodu poprzejmowania instytucji kontrolnych i marginalizacji parlamentu przez PiS i z powodu słabości opozycji. Teraz pojawia się okazja, aby faktycznie ograniczyć pole manewru rządu, stawiać mu warunki albo nawet tworzyć nową większość w Sejmie i nowy rząd. Morawiecki, Kaczyński i Ziobro sami zastawiali tę pułapkę na siebie, próbując szantażować UE.

Wywiad z prof. Klausem Bachmannem >>>