Tag Archives: Michał Paprocki

Więcej o Obajtku i Rydzyku >>>

Andrzej Duda powinien częściej zwoływać Radę Gabinetową:

1. dowiedział się, że konsekwencją jego decyzji o powierzeniu formowania rządu Morawieckiemu (na 2 tygodnie, który nie miał szans na zbudowanie większości), była decyzja Minister Klimatu i Środowiska (w sprawie małych reaktorów jądrowych planowanych przez spółkę Orlen Synthos Green Energy) podjęta nie tylko wbrew ABW, ale również opinii jej własnego resortu – co rodzi szereg wątpliwości;

2. poznał szczegóły w sprawie użycia Pegasus,

3. poznał zastrzeżenia, co do działań w celu zwiększenia obronności Polski,

4. możemy założyć – że w części niejawnej – otrzymał dalsze informacje.

Warto rozmawiać! Jeżeli deklaracja Dudy, że jego nadrzędnym celem jest dobro Rzeczypospolitej- jest prawdziwa – to po tym spotkaniu otworzą mu się oczy. Zawsze należy wysłuchać drugiej strony!

Więcej o Radzie Gabinetowej >>>

Plan przedstawicieli nowej koalicji rządzącej jest taki, żeby Zbigniewa Ziobrę przesłuchać przed komisjami śledczymi, które mają zbadać afery z ostatnich lat, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Utrudniać może to jednak jego zły stan zdrowia, bo już pod koniec roku oficjalnie potwierdziły się wielomiesięczne spekulacje. Lider Suwerennej Polski zmaga się ze złośliwym nowotworem przełyku.

Więcej o zrakowaciałym Ziobrze >>>

 


Podczas, gdy wszyscy dyskutujemy o orzeczeniach SN oraz kiedy aresztują Wąsika i Kamińskiego (co i tak nastąpi; i tak utracili mandaty, i tak zostali skazani) – Rząd domyka temat TVP i dokonuje kluczowych zmian w państwie.

PiS sam stworzył temat zastępczy, którym stworzył szerokie pole do działania dla rządu bez angażowania się w to elektoratu pis, osób przeciwnych temu rządowi.

PiS się sam zakiwa w tych swoich manipulacjach.

Totalnie w punkt @MicWawrykiewicz.

SN nie ma w ogóle uprawnienia do merytorycznej weryfikacji postanowienia marszałka sejmu ws wygaśnięcia mandatu, ponieważ on również nie ma charakteru rozstrzygającego, a jedynie stwierdzający, że mandaty wygasły. Sąd może sprawdzać postanowienie pod względem formalnym, czyli np.: czy nie ma błędu w nazwiska, czy orzeczenie sądu jest prawomocne, itp.

To co zrobiła izba SN, która nie jest sądem, jest manifestem! I tak należy to traktować. Nie ma mocy prawnej, bo nie jest sądem. Gdyby była, nie miałaby uprawnienia do wydania merytorycznego orzeczenia w tej sprawie.

Aj… powiem Wam, że z prawniczego punktu widzenia jest to arcyciekawy temat. Szkoda tylko, że kosztem … właśnie prawa. Ot paradoks! Prawnicy nie mogą ulegać bezprawiu.

Marszałek Szymon Hołownia będzie musiał podjąć polityczną decyzję i obronić ją przed protestami, a być może również przed próbami totalnej parlamentarnej obstrukcji ze strony PiS.

Więcej o decyzjach, które czekają Hołownię i ewentualnych kryzysach >>>

 


Zjednoczona (z wyrachowania) Prawica nie dostrzega jednej istotnej rzeczy.

W 2015 roku, gdy wygrali – PO i inne partie nie budowały swojego sprzeciwu na teoriach spisku, opowieściach z mchu i paproci. Ówczesna opozycja miała poczucie, że popełniła błędy i zapłaciła za to rachunek. Totalna opozycja była budowana na bazie sprzeciwu wobec kolejnych działań pis, niezgodnych z prawem, w złej wierze, działań mających na celu zawłaszczenie państwa i jego drenaż. W tamtym czasie, PO i inne partie były kwestionowane, jako dobry reprezentant państwa, gospodarz – za konkretne decyzje, konkretne zaniechania. Mimo to, nikt nie podnosił sprzeczności działań / celów tychże partii z Konstytucją, nie zarzucał im nielegalnej próby zmiany ustroju, praktyk autorytarnych, przemocy. PO miała duży autorytet w relacji z przedstawicielami innych państw, w UE.

Dzisiaj PiS chce być totalną opozycją i wrócić do władzy. Tylko oni to robią – jak zwykle po swojemu. PiS traci władzę – gdyż sprzeniewierzył się podstawowym zasadom. Są skompromitowani, wyborcy pokazali im, że nie tolerują łamania prawa (przede wszystkim ustawy zasadniczej), że nie tolerują tego skoku na państwową kasę, nie tolerują propagandy i ataku na wolność słowa, że nie tolerują działań antywolnościowych, autorytaryzmu. PiS jest skompromitowany na świecie, a szczególnie w UE, którą kontestuje, z którą jest w konflikcie, której nie płaci kar i na forum której prowadzi obstrukcję.

To nie jest pozycja do bycia totalną opozycją. To nawet zabawne – gdy ci złoczyńcy chcą recenzować nowy rząd i ubierają się w szaty obrońców Konstytucji, ładu demokratycznego, moralności i etyki. To skazane na porażkę.

To widać na przykładzie UE. PO mogło się odwoływać do organów UE i poszukiwać tam wsparcia – w sytuacji, gdy PiS łamał prawo. PiS nie ma, gdzie szukać wsparcia. Ciężko na to zapracowali. Ich żale będą traktowane, jak protesty obezwładnionego złoczyńcy, jak odwołania Najmana od wyniku walki, w której sam faulował i został zdyskwalifikowany. Gdzie pis ma sojuszników? Może w Rosji – ale jak ich prosić o pomoc…

Totalna opozycja pis to będzie kabaret, co pokazały pierwsze dni w Sejmie. Brak refleksji i brnięcie w te ich science fiction – będzie ich tylko pogrążało. Bez żalu za grzechy i postanowienia poprawy – są niewiarygodni. Głosowanie w sprawie Witek to potwierdzało. Normalnie to byłby skandal. W tej sytuacji, brak powołania jej na wicemarszałka – to było jedyne wyjście. Nie pomoże żadna demagogia.

Żegnaj pisie!

Hołownia był dopytywany przez dziennikarzy o to, czy Morawiecki już dzwonił z konkretną propozycją. – No właśnie to jest najlepsze, że nie dzwonił… – odparł rozbawiony marszałek.

Hołownia zwrócił się z „małą uwagą” do premiera Morawieckiego. –Jeżeli chciałby z kimś stworzyć rząd albo jakąś koalicję, warto przestać rozmawiać wyłącznie z lustrem.

Więcej o Hołowni u Dudy >>>