Tag Archives: Marcin Horała

CPK nie żałowało pieniędzy na eventy

Chcieliśmy poznać stanowisko byłego pełnomocnika ds. CPK dotyczące wydania przez spółkę 615 tys. zł na dwugodzinną konferencję z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy tuż przed wyborami parlamentarnymi, przeznaczenia prawie 20 mln zł w formie darowizn na takie cele, jak remonty dachów plebanii, ołtarzy, czy kościołów, organizację gal MMA, czy zakup wozów gaśniczych dla ochotniczych straży pożarnych oraz wsparcie klubów sportowych z gmin graniczących z terenem lotniskowej inwestycji. Pytań było więcej, bo też CPK nie żałowało pieniędzy na inne eventy z udziałem samego Horały, reklamy w mediach, usługi doradcze w zakresie PR czy prawne, choć spółka miała własne działy komunikacji i własnych prawników. Poseł nie odpowiedział na nasze próby kontaktu.

Więcej o CPK, które w gruncie rzeczy służyło do pisowskiego złodziejstwa >>>

 


Kmicic z chesterfieldem

Więcej o kupczeniu prawe w Trybunale Konstytucyjnym>>>

Felieton Przemysława Szubartowicza >>>

Przeciwko budowie CPK protestują nie tylko mieszkańcy gmin, na których ma zostać wybudowane lotnisko. Niezadowolonych przybywa w całej Polsce, bo stworzenie linia kolejowej do portu wymaga zburzenia niektórych domów i osiedli.

Więcej o wywłaszczaniu pod CPK >>>

 

View original post

 


Wielokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej nie podał ręki Jarosławowi Jakimowiczowi podczas uroczystości odsłonięcia muralu Kazimierza Górskiego.

Więcej o Kaczymowiczu >>>

Bąkiewicz:” Trwa wojna z Niemcami z Unią Europejską”.
Ten neofaszysta najwyraźniej toczy wojnę z własnym rozumem.

Kmicic z chesterfieldem

Szalejąca inflacja, rozpędzająca się czwarta fala pandemii, konflikt z UE – rząd PiS ma wiele problemów. Polacy wskazali, który z nich może najbardziej zaszkodzić obozowi władzy.

Więcej o tym, co może pogrążyć PiS >>>

– Powstała piramidalna struktura oszukiwania się nawzajem i tuba propagandy na potrzeby widzów TVP – mówi były pracownik Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Więcej o złodziejstwie Horały i innych pisowców >>>

 

View original post

 


Zakaz onanizmu na razie dotyczy młodzieży do lat 18. Kiedy dorosłych?

Kmicic z chesterfieldem

@Arlukowicz do M. Horały: Mam w oczach waszą hipokryzję, jak pląsacie na imprezach u Rydzyka – gdzie wasza katolicka wrażliwość? Tam są ludzie, którzy potrzebują wsparcia, ciepłej herbaty. Państwo musi chronić swoje granice i podawać rękę słabemu człowiekowi. #KawaNaŁawę

@Arlukowicz: PiSowi zależy na tym, żeby na nowo przywrócić melodię graną kilka lat temu. Pamiętamy J. Kaczyńskiego, który mówił, że uchodźcy przyjdą do Polski, zgwałcą polskie kobiety, będą zarażali pierwotniakami. #KawaNaŁawę

@Arlukowicz o sytuacji w #UsnarzGórny: W PiSie lekceważycie cierpiących ludzi. Mówimy o tym, by podać ludziom kubek herbaty, koc, dopuścić lekarza. Macie w sobie gen okrucieństwa, perwersyjną satysfakcję z oglądania, jak cierpi ktoś od was słabszy. #KawaNaŁawę

@Arlukowicz: Zastanawia mnie, gdzie w tym wszystkim jest Episkopat? Czytam, że wystosował pismo do premiera ws. podatków od osób fizycznych w Nowym Ładzie. Jak jest mowa o in vitro – są, o tabletce „dzień po” – są. Panowie z Episkopatu…

 

View original post 203 słowa więcej

 


Wniosek:

rządzi nami banda idiotów i durni przekonanych, że są geniuszami. Omotana przez mściwego psychola z Żoliborza, armię Osrajtków i Szumowin, psychopatę Zerro, czarodzieja z TVP, cwaniaka z Torunia i bankstera Pinokia.

W podręcznikach historii będą o was pisać jak o kabarecie dziadersów, który dzięki kłamstwu smoleńskiemu i rosyjskim podsłuchom u Sowy, dorwał się do korytka i zainfekował trucizną nienawiści ten piękny, słowiański lud, co to, “skórkę chleba podnosi z ziemi przez uszanowanie”.

Wpis Krzysztofa Skiby >>>

Czy po sześciu latach władzy Kaczyńskiego można uprawiać w Polsce politykę, jakby nic się nie stało? Każdy, kto rozbije jedność opozycji w Rzeszowie czy w walce o utrudnienie PiS-owi skoku na unijne miliardy, będzie miał krew polskiej demokracji na rękach – pisze Cezary Michalski.

Zarówno Morawiecki, jak też Ziobro mieli interes w tym, aby zniszczyć Kaczyńskiemu Obajtka (a w każdym razie mocno pokiereszować mu wizerunkową buźkę). Jednak wciąż żadna ze stron nie rzuciła tych materiałów z otwartą przyłbicą, tak jak Kaczyński i Kamiński zrobili to kiedyś z materiałami na Leppera.

Dziś wszystkie buldogi walczące pod dywanem Zjednoczonej Prawicy wciąż jeszcze zadowalają się przeciekami do mediów niepisowskich, co ma pokazać, że mają atomówki przeciwko sobie, mogą je zdetonować, ale ciągle wolą używać ich do pragmatycznej walki o stanowiska i publiczne pieniądze w ministerstwach, spółkach skarbu państwa, fundacjach i mediach. Ziobro i Gowin powtarzają w apogeum każdego kryzysu, że „Zjednoczona Prawica jest dla nas wartością”. Co oznacza, że nie chcą ryzykować utraty publicznych stanowisk i publicznych pieniędzy, których dystrybucję wciąż kontroluje Jarosław Kaczyński.

W 2015 roku Kaczyński wyciągnął tradycyjnie w Polsce podzieloną prawicę z bagna bratobójczych walk na szczyty władzy absolutnej. Posługując się zradykalizowaną wersją TKM (Teraz, K…, My!) zagwarantował swoim koalicjantom publiczne funkcje i publiczne pieniądze. Wykreował setki, a może już tysiące Obajtków, stworzył stabilizatory, które – przy całym chaosie i bagnie, jakie widzimy na co dzień – nadal działają. Ziobro i inni nadal nie odpalają atomówek, bo wiedzą, że tracąc władzę znów stoczą się do bagna. Kaczyński tę ewolucyjną wiedzę (minimalną, ale istotną) wciąż wykorzystuje.

Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki (który rozpoczął kiedyś swoją karierę na prawicy od publicznego donosu na własnego ojca, którego agenturalną współpracę ujawnił na łamach prasy), Kuchciński, Suski, Błaszczak, Ziobro, Warchoł, Przyłębska… wiedzą, że

Esej Cezarego Michalskiego >>>

 


PiS nocą zgłosiło do pakietu ustaw, tzw. tarczy antykryzysowej, poprawkę zmieniającą Kodeks wyborczy. Poprawka pozwoli na korespondencyjne głosowanie osobom objętym kwarantanną, będącym w izolacji lub izolacji domowej, a także wszystkim, którzy w dniu wyborów mają 60 lub więcej lat. Po godz. 4.20 nad ranem poprawka została przyjęta.

Piątkowe, zdalne posiedzenie Sejmu ws. tarczy antykryzysowej przeciągnęło się do późnych godzin nocnych. Głosowania nad poprawkami rozpoczęły się po godzinie 3 w nocy.

PiS dodaje do tarczy antykryzysowej zmianę Kodeksu wyborczego

Nocą z 27 na 28 marca Prawo i Sprawiedliwość – w trakcie drugiego czytania – dołożyło do ustawy o tzw. tarczy antykryzysowej poprawkę zmieniającą Kodeks wyborczy.

Poprawki PiS wprowadzają następujące zmiany w Kodeksie wyborczym:

  • Korespondencyjne głosowanie dla wyborców, którzy podlegają w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych
  • Korespondencyjne głosowanie dla osób, które najpóźniej w dniu głosowania kończą 60 lat

W ten sposób wybory prezydenckie zaplanowane na 10 maja będą mogły się odbyć bez wątpliwości, czy państwo zapewniło wszystkim uprawnionym możliwość oddania głosu.

Po godz. 4.25 nad ranem przegłosowano wspomnianą poprawkę (głosowano blokowo, miała numer 177). „Za” tą poprawką zagłosowało 222 posłów (w tym po jednym z KO i PSL-Kukiz’15), z kolei przeciw było 214, a wstrzymało się trzech. Wśród głosów „przeciw” siedem to głosy parlamentarzystów z klubu PiS.

Organizowanie wyborów w trakcie epidemii to przepis na tragedię. Kto tego nie rozumie, jest idiotą. Kto rozumie, a mimo to prze do takiego rozwiązania – będzie mieć krew na rękach

– tak komentował to Adrian Zandberg z Razem, jeszcze przed przyjęciem poprawek.

Jak przekazywał Gazeta.pl przewodniczący PO Borys Budka w trakcie wszystkich głosowań, posłowie i posłanki z jego klubu mieli problemy z logowaniem do systemu, stąd raz w głosowaniu nie wzięło udziału dwoje z nich, a raz aż 12. Przedstawiciele innych formacji na sali plenarnej także uskarżali się na takie problemy, zwracali się w tej sprawie do marszałkini Sejmu Elżbiety Witek.

Zmiany niezgodne z Regulaminem Sejmu

Poprawka zmieniająca Kodeks wyborczy stanowi naruszenie Regulaminu Sejmu. Art. 89 mówi:

Pierwsze czytanie projektu kodeksu lub projektu przepisów wprowadzających kodeks może się odbyć nie wcześniej niż trzydziestego dnia od doręczenia posłom druku projektu.

Pierwsze czytanie projektu zmian kodeksu lub projektu zmian przepisów wprowadzających kodeks może się odbyć nie wcześniej niż czternastego dnia od doręczenia posłom druku projektu.

W przeszłości Trybunał Konstytucyjny orzekł też, że nie można wprowadzać zmian w Kodeksie wyborczym na 6 miesięcy przed rozpoczęciem pierwszych procedur wyborczych. Tymczasem do 10 maja zostało mniej niż półtora miesiąca, a są już zarejestrowani kandydaci na prezydenta.

 Z takimi ocenami nie zgadza się wiceminister infrastruktury i poseł PiS Marcin Horała, który pisał m.in.:

Linia orzecznicza TK jest jasna: zakaz zmian ordynacji pół roku przed wyborami dotyczy jej istotnych elementów, jak np. wielkość okręgów wyborczych, mechanizm podziału mandatów, wysokość progów wyborczych. Zmiany techniczne, organizacyjne, są dopuszczalne.

W jego ocenie więc przebudowa Kodeksu wyborczego w ten sposób jest „zmianą techniczną”.

Inne poprawki PiS dodane nocą

Wśród poprawek zgłoszonych błyskawicznie przez PiS znalazła się też taka, która daje premierowi w czasie stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii prawo do odwoływania członków Rady Dialogu Społecznego. „PiS majstruje przy wyborach, dekomunizuje RDS. Miała być ustawa antykryzysowa, jest typowy PiS” – napisała na Twitterze Marcelina Zawisza.

Kmicic z chesterfieldem

Virus corona służy władzy PiS do wyjścia z Unii Europejskiej. Morawiecki odreagowuje poniżenie przez Brukselę, gdzie musiał się tłumaczyć z bezprawia pisowskiej władzy, z łamania Konstytucji i niszczenia trójpodziału władzy.

Morawiecki to mały człowiek, ale widocznie na takiego kurdupla zasłużyliśmy.

Premier kłamca, taka jego hierarchia wartości, aksjologia oszustwa, orżnięcia, przekrętu.

Ministrem zdrowia jest następny oszust. Dla tego konowała od wartości chrześcijańskich najważniejszy jest klęcznik.

Ciemnogród u koryta rozdał publiczny szmal i nie ma już z czego czerpać.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski zapewnia opinię publiczną, że Polska „nie ogląda się na Europę” i samodzielnie robi zakupy najpotrzebniejszego sprzętu ochronnego i medycznego. Bo Unia nie jest solidarna. Minister świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd.

Więcej o Szumowskiego krętactwie >>>

Przed wejściem mierzenie temperatury, w środku posłowie w maseczkach rozrzuceni w kilku salach: w historii Polski parlament jeszcze tak nie obradował. A to nie koniec precedensów: Sejm przegłosował zmiany w regulaminie i następne…

View original post 312 słów więcej