Żeby w Nowym Roku nie spotkała Was żadna hatakumba!

Żeby konie w Janowie znowu były piękne i dobrze zaopiekowane!

Żeby każde małe seicento czuło się bezpiecznie na polskich drogach!

Żeby nasze zwycięstwa wynosiły zawsze 27 do jednego, a nie odwrotnie!

Żeby stan gier zespołowych był odzwierciedleniem stanu polskiego państwa i żeby dzięki temu we wszystkim Polska była mistrzem Polski!

Żeby wycięte lasy odrosły, a inflacja spadała tak do 0,9, może 0,12!

Żeby Kościół katolicki błogosławił mocniej parom jednopłciowym niż parom z odzysku (w Łagiewnikach)!

Żeby TK był odkryciem intelektualnym, a nie kulinarnym!

Żeby Polska była Polską, ale innym też pozwalała być sobą!

Żeby tu, nad Wisłą, chciało się, a nie tylko dało się żyć!

Żeby 2024 był cudownym rokiem, w którym nie potrzeba cudów!

I żeby już nigdy pseudoelity nie musiały zazdrościć Polakom „Sylwestra marzeń”!

Tego Wam i sobie życzę u progu Nowego Roku, który – przy odrobinie pecha – mógł być o wiele gorszy.

Do siego!

W niedzielę miało odbyć się kolejne spotkanie, ale je nagle odwołano. – Niedzielne posiedzenie Rady Mediów Narodowych zostało odwołane – przekazała PAP członkini RMN Joanna Lichocka, co cytuje portal WP. Następne spotkanie zostało wyznaczone na wtorek na godz. 11:00.

“Gdy groteska zamienia się w farsę… lub odwrotnie. W pierwszy dzień świąt otrzymałem informacje o posiedzeniu Rady Mediów Narodowych, które odbędzie się w drugi dzień świąt, i tak juz codziennie do Sylwestra. Tak dla przypomnienia, wszystkie decyzję i tak zapadły 15 października” – pisał wcześniej o posiedzeniach Rady poseł Rutka. Pokazał też ich harmonogram.

Więcej o tym, jak pisowcy tracą ochotę do „walki” o media publiczne >>>

Więcej o złamaniu obietnicy przez Morawieckiego >>>