Marszałek Hołownia wygasił mandaty Maciejowi W. i Mariuszowi K.

Prawomocnie skazanym przez sąd. Sprawiedliwości stało się zadość.

Mariusz Błaszczak wszedł na mównicę sejmową, by złożyć wniosek formalny o odroczenie obrad i uzupełnienie jego porządku o informacje ws. TVP.

– Wnoszę o uzupełnienie porządku o informację pułkownika Urzędu Ochrony Państwa, Bartłomieja Sienkiewicza, który został oddelegowany przez Donalda Tuska do operacji specjalnej w mediach publicznych – powiedział.

Chwilę później na mównicę wszedł Roman Giertych. Polityk wywołał tak agresywną reakcję po stronie Prawa i Sprawiedliwości, że Szymon Hołownia zarządził pięć minut przerwy, by zwołać Konwent Seniorów.

To jednak nie pomogło. Na sali rozgorzała awantura, a Błaszczak ponownie próbował wtargnąć na mównicę. Szymon Hołownia nie dopuścił go jednak do głosu. – Panie pośle, nie ma trybu, w którym mógłby pan zabrać w tej chwili głos. Pan już złożył wniosek formalny. Serdecznie dziękuję.

Więcej o awanturze w Sejmie i nie tylko >>>