Dr Mirosław Oczkoś o odlocie na gaśnicy Kaczyńskiego >>>

Prawo i Sprawiedliwość to partia, która nie używa słowa faszyzm, a nawet się nań obrusza, ale swoimi działaniami i językiem wypełniła i wypełnia co do słowa definicję partii faszystowskiej.

Zmiana ustroju państwa, pozbawienie obywateli karty praw człowieka i praw obywatelskich, sprzężenie prawa religijnego z prawem świeckim, przemoc instytucjonalna i bezpośrednia, demagogia, negacja nacjonalizmu i antysemityzmu, gloryfikowanie przemocy na tle nacjonalistycznym, tworzenie partyjnych bojówek, ideologia szukania zewnętrznego i wewnętrznego wroga, którego należy się pozbyć, odczłowieczanie przeciwników i zabieranie i m praw, demontaż parlamentu, śledzenie opozycji, tworzenie bezwzględnej partyjnej propagandy, dzielenie obywateli na lepsze i gorsze kategorie – to faszyzm w czystej postaci.

Dlatego od 2016 roku mówię, że PiS powinien być zdelegalizowany – ponieważ Konstytucja RP w swoim artykule 13 wprost zmówi, że “zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.

Felieton Elizy Michalik >>>