Donald Tusk ma ponad milion złotych oszczędności i otrzymuje pokaźną emeryturę z Komisji Europejskiej. Nie jest właścicielem żadnej nieruchomości, a w majątku ruchomym wpisał drogi zegarek — wynika z oświadczenia majątkowego, które zostało opublikowane na stronie Sejmu.

Więcej o majątku Donalda Tuska >>>

Robią to ludzie, którzy sami od uczciwych służb nie otrzymaliby poświadczenia bezpieczeństwa, pracujący na zlecenie sympatyzującej z Kremlem partii politycznej, w skrajnie upolitycznionej komisji, której jedynym celem było skompromitowanie i wyeliminowanie z politycznej gry oponentów Jarosława Kaczyńskiego. Komisja miała zrobić za szefa PiS czarną robotę: pozbyć się rywali, z którymi nie jest w stanie wygrać w uczciwy sposób.

Mało tego, mówią to ludzie z komisji, która zdaniem ekspertów jest bezprawna i niezgodna z Konstytucją. Przypominam, że dziewięciu członków komisji miało uzyskać zupełnie bezprecedensowe i nieznane polskiemu (ani żadnemu demokratycznemu) systemowi prawnemu uprawnienia.

Felieton Elizy Michalik >>>